niedziela, 1 czerwca 2014

Prolog

" The Black Forest is hidden. "

    Był już bardzo ciemy wieczór gdy " On " wybiegł z lasu. Nie wiadomo czemu, czy się bał? Czy może coś się stało? Tak czy siak prawda była szokująca. Nie obeszło się oczywiście bez sensacji, pisano o tym, nawet chcieli zrobic film. I w tedy nasze miasto stało się znane. Stałam i się patrzyłam, a on biegł...biegł...i biegł, jakby od tego zależało jego życie. W końcu znikł mi z oczu. 
   Na kolejny dzień wybrałam się z ojcem do tego miejsca, taki spacer. Natkneliśmy się jednak na to przez co dalej w nocy mam koszmary. Na zwłoki. Zwłokami okazała się dziewczyna z mojej szkoły. Chodziła z nim, tym którym wybiegł z lasu. Czy to on to zrobił? Nie wiem. A może tylko uciekał, żeby sam nie stac się trupem? Dalej tego nie rozumiem, i nie chciałam. Gazety zaczęły o tym pisac, mówiono w sałym mieście i sąsiadujących wsiach, miastach. Ale nigdy nie znaleziono mordercy. Najgorszę było to, że taka historia powtórzyła się rok później. Zabito kolejną dziewczynę, w tym samym mieście, w tym samym lesie, morderca może też taki sam? Znów stałam na werandzie i patrzyłam. Widziałam jedynie jakiś cień wychodzący z lasu, tylko daleko. 
   Po jakimś czasie, moja rodzina zaczęła się bac. Bac, że spotka to mnie i moją siostrę. Dlatego się wyprowadziliśmy, al byliśmy na bieżąco z informacjami. Zabito w ciągu 5 lat, 6 dziewczyn. Czyli w jeden rok ktoś pozbawił życia te dwie. Dzięki Bogu, że już tam nie mieszkam. Ale później rozpoczął się kolejny horror...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To jest prolog mojego nowego bloga. ( mam już ich 10 ^^ ) 
1 rozdział będzie za tydzień, ponieważ wyjeżdżam. Na pewno ukaże się w sobotę :) . Zapraszam do komentowania, bo motywują i chcę wiedziec co o tym wszytkim sądzicie ;) 

1 komentarz:

  1. Świetny prolog! Mam nadzieję że szybko dodasz kolejny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń